-Tanya odczep się!-krzyknąłem gdy straciłem już cierpliwość.Od samego rana chodzi za mną,a ja próbowałem być dla niej miły ale teraz już nie wytrzymałem i się na nią wydarłem.
-Ale Eddi,ja tylko się za tobą stęskniłam-powiedziała tym swoim piskliwym głosem-Przecież wiesz,że cię kocham.
-Tanya ile razy mam ci mówić,że nic z tego nie będzie!!!Jesteś TYLKO koleżanką!!!-powiedziałem,a cała szkoła,która znajdowała się w stołówce na nas się patrzyła. Tanya wraz z siostrami oraz rodzicami przeprowadziła się do Forks i od teraz będę się z nią męczyć codziennie w szkole.Super co nie?
-Eddi..
-Dla ciebie EDWARD!-krzyknąłem i w tym samym momęcie zobaczyłem,że do stołówki weszła Bella z siostrami oraz Kate i Iriną.Gdy spojrzała w moja stronę to widziałem w jej oczach smutek,żal i coś jeszcze.Cały dzień mnie unikała,a gdy mieliśmy razem lekcje to nie odzywała się do mnie.
-Hej chłopaki.-przywitały się Kate i Irina oraz usiadły przy naszym stoliku-Alice i Ross usiądą wraz z Bella.-dodała Irina
-Nie wiem co zrobiłeś jej Edwardzie ale musisz to naprawić-dopowiedziała Kate.One dwie był dla mnie życzliwe,a jak Tanya przeginała to zaraz ją zabierały ją jak najdalej od mnie.
-Wiem Kate.Dzięki-powiedziałem i zobaczyłem,że Bella wyszła z stołówki.-Widzimy się później-dodałem i wyszedłem za Isabella.
Bella:
Cały dzień unikałam Edwarda i jego dziewczynę Tanye,jak się później okazało.Za to poznałam jej siostry Kate i Irinę.Dowiedziałam się że będą tu już mieszkać na stałe oraz że znają się z Cullenami dość długo.
-Bello idziemy do chłopaków czy siadamy same?-zapytała Ross,gdy byłyśmy już w stołówce.A w tym samym momęcie usłyszełyśmi jak Edward krzyczy na kogoś.Starałam się nie zwracać na niego uwagi,ale za to nie powstrzymałam się i spojrzałam na niego.Widziałam,że jest zdenerwowany oraz z tej odległości zauważyłam,że jest smutny.
-Ja siadam sama,a wy możecie iść do Jaspera i Emmetta.-powiedziała.
-Nie ma mowy.Zostajemy z tobą.-powiedziała Alice-Kate powiedzcie chłopką,że siadamy
-Dobrze.-powiedziała blondynka.-To do zobaczenia później.-dodała i ruszyła do stolika,gdzie siedziała już jej siostra wraz z braćmi Cullen.
-Nie martw się Bello.Cokolwiek on ci zrobił na pewno się wszystko wyjaśni.-dodała Irina i poszła za siostrą a ja wraz z All oraz Ross poszłyśmy do wolnego stolika.
-Rozmawiałaś w ogóle z Edwardem?-zapytała Alice,a Rosalia spojrzała na nią z mordem w oczach.
-Nie All.Bo po co On ma dziewczynę.Nie chce z nim rozmawiać.-odpowiedziałam grzebiąc w sałatce owocowej.
-A może to jakaś pomyłka,może on nie ma dziewczyny.Porozmawiaj z nim-poprosiła All
-Alice daj jej spokuj.-odezwała się Ross zanim ja zdążyłam cokolwiek powiedzieć.
-Idę do klasy-powiedziałam i wyszłam z stołówki.
-Dobrze.-powiedziała blondynka.-To do zobaczenia później.-dodała i ruszyła do stolika,gdzie siedziała już jej siostra wraz z braćmi Cullen.
-Nie martw się Bello.Cokolwiek on ci zrobił na pewno się wszystko wyjaśni.-dodała Irina i poszła za siostrą a ja wraz z All oraz Ross poszłyśmy do wolnego stolika.
-Rozmawiałaś w ogóle z Edwardem?-zapytała Alice,a Rosalia spojrzała na nią z mordem w oczach.
-Nie All.Bo po co On ma dziewczynę.Nie chce z nim rozmawiać.-odpowiedziałam grzebiąc w sałatce owocowej.
-A może to jakaś pomyłka,może on nie ma dziewczyny.Porozmawiaj z nim-poprosiła All
-Alice daj jej spokuj.-odezwała się Ross zanim ja zdążyłam cokolwiek powiedzieć.
-Idę do klasy-powiedziałam i wyszłam z stołówki.
*
Nie poszłam do klasy ale za to poszłam się przejść.Teraz akurat siędze na kamieniu.Nie chciałam siędzieć w szkole i oglądać Edwarda wraz z Tanyą.
-Możemy porozmawiać?-usłyszałam głos mojego przyjaciela.
-Po co?-zapytałam
-Is pozwól mi wyjaśnić.Cały dzień mnie unikasz.
-Zastanów się dlaczego cię unikam-powiedziałam nadal nie patrząc na Edwarda-A zresztą Edwardzie czy przypadkiem nie powinieneś być z swoja dziewczyna.-dodałam wstając.Nic nie odpowiedział.Spojrzałam na niego i widziałam w zdziwienie w jego pięknych zielonych oczach.Ominęłam go i poszłam w stronę szkoły.
Edward:
Stałem tak i pozwoliłem jej odejść.Jestem idiotą.Tak Cullen jesteś idiotą!!!
Muszę to wszystko naprawić.Muszę jej powiedzieć,że Tanya nie jest moją dziewczyną.A przed wszystkim muszę jej powiedzieć,że ją kocham.
Hej...przepraszam,że dopiero teraz ale mogłam spokojnie dokończyć rozdział bo teraz mam ferie.A właśnie a wy jesteście już po feriach czy tak jak ja macie ję dopiero teraz?...Z rozdziału nie jestem zadowolona.Przepraszam za błędy.Staram się żeby ich było coraz mniej.